Antropologia człowieka
Można powiedzieć, że antropologia człowieka jest podstawą wszystkiego co dzieje się w filozofii, która z kolei jest podstawą wszystkiego co dzieje się w wokół nas w naszym życiu. Z niej wypływa koncepcja moralna, koncepcja prawa, państwa, sztuka i kultura itp. Błąd z przyjęcia jednej z nich skutkuje kolejnymi błędami. Po krótce można powiedzieć, że rzeczywistość składa się z materii i ducha, w którego nie wszyscy wierzą. Z tych dwóch pierwiastków powstają te antropologie czyli podstawy podstaw. I teraz człowiek jest albo tylko materią , albo jego istotą jest tylko duch a materia jest tylko ulotnym przejawem jego istnienia albo człowiek realnie składa się z materii i duchowej duszy.
Ten generalny podział dokonany w starożytnej Grecji ciągnie się nieprzerwanie w kulturze europejskiej a każdą koncepcję teologiczną, filozoficzną na różnych szerokościach geograficznych można w niego włożyć. Przykładem pierwszej jest: Demokryt, Fauerbach, Marks i ostatnio Altiero Spinelli. Przykładem drugiej Platon , Kant. Ostatniej Arystoteles, św Tomasz z Akwinu, Jan Paweł II. Podziałów można dokonywać dalej w zależności od właściwości bytu. I tak jeśli weźmiemy tę ostatnią koncepcję i stwierdzimy, że cechą bytu materialnego i duchowego jest dobro i zło to może powstać błąd manichejczyków w ramach Kościoła Katolickiego. Uznali oni materię za złą a ducha za dobro. Niestety błądzili jak i poprzednie dwie koncepcje antropologiczne. Dlaczego? Bo "Wszystko co stworzył Bóg było dobre" (K.Rdz). Poza tym szatan jest duchem, a więc bardziej należało by umieścić zło w rzeczywistości duchowej. Stąd podstawową cechą szatana to pycha i nienawiść a więc popędy bardziej wiązane z duchem niż materią
O pierwszej antropologii, do której teraz zmierzamy w Europie, po małej restauracji katolicyzmu po 1989 w Polsce nie będę mówił. Bo dla nas Katolików jest oczywiście błędna. Ale druga już zawiera dużo niebezpieczeństw. Co w nią może wejść? Na przykład koncepcja reinkarnacji. Ona nie neguje ducha, ale uważa, że jest jeden duch ludzki, który przemierza w wiecznym kole przeznaczenia a kolejne garnitury ciała jakie przybiera w trakcie odwiecznego procesu narodzin i śmierci są tylko zredukowane do tego marnego garnituru i nie są elementem jego istoty. Chrystus i jego zmartwychwstanie pokazują, że człowiek to jeden duch i jedna materia w całości zjednoczonej.
Niestety Katolicy sami wypierają koncepcje katolicką bo są poddawani obróbce skrawaniem protestantyzmem. Aborcja, invitro , które katolik akceptuje zaprzecza antropologii , z której kulturowo wyrósł.